Radiowęzeł - szkolne źródło informacji
Komunikacja i media: "1. Tworzymy nowy uczniowski środek przekazu informacji w naszej szkole."
status:
zaakceptowana
ostatnia zmiana statusu:
2022-03-07 00:05
Opiszcie jak przebiegła realizacja wyzwania:
Realizacja wyzwania przebiega wieloetapowo.
- Adaptacja pomieszczenia na Radiowęzeł. Stała się nim dawna izolatka, w której uczniowie chorzy oczekiwali na przyjazd swoich rodziców.
- Oswajanie z Radiowęzłem, wesołe wycieczki klas 1 -3.
- Szkolenia dla młodych dziennikarzy z zakresu obsługi Radiowęzła.
- Radiowęzeł w odsłonie mikołajkowej, świątecznej, walentynkowej i dla Kobiet.
- Przerwa śniadaniowa z Radiowęzłem.
Dla starszych uczniów klas VII, VIII wszelkie informacje pojawiają się na szkolnym FB i Instagramie.
Napiszcie kto był zaangażowany w realizację wyzwania (spoza zespołu projektowego)?
Reprezentacje klas 4-8, opiekunowie samorządu, pan kierownik, Opiekun Samorządu: p. Agnieszka Krzemieniewska
Co było najtrudniejsze w realizacji wyzwania?
Najtrudniejsza w realizacji zadania była fala kwarantann, nagłe wyłączanie kogoś z zespołu poprzez nieobecność. Niemożliwość realizacji audycji z powodu braków kadrowych.
Innym trudnym zjawiskiem były problemy techniczne. Okazało się, że nagłośnienie nie działa z taką samą jakością w każdej klasie, a na boisku/ na podwórku brakuje głośników zewnętrznych, zatem w czasie przerwy na boisku nie można słuchać muzyki.
Co Wam się udało/uważacie za sukces związany z realizacją tego wyzwania?
Sukcesem w realizacji zadania jest to, że się nie poddajemy. Doceniamy wzajemnie swoje zaangażowanie, porażki przyjmujemy z uśmiechem. Ciągle szukamy rozwiązań, a wielu z nas zainspirowało się naszym małym radiem i marzy o pracy dziennikarskiej. Wspaniałe doświadczenie, pełne różnych emocji od radości po smutek i irytację.
Aneta Lewczuk
Mentor
Informacja zwrotna
07.03.2022 00:05
0
Krótko, zwięźle i na temat. Bardzo podoba mi się jak opisujecie trudności w realizacji wyzwania. , a pokazuje, że stworzenie nowego uczniowskiego środka przekazu nie jest jednorazowym działaniem, a aktywnościami złożonymi z małych kroków. Podobne do wydeptywania nowej ścieżki na świeżym trawniku.
Cudnie piszecie o porażkach, niesamowicie zamieniacie je na uśmiech w działaniu. Fakt, ciągłego poszukiwania rozwiązań dla kwestii trudnych wart jest waszego wysiłku.
Z przyjemnością akceptuję relację.
Pozdrawiam / Aneta Lewczuk